“With heavy hearts, we must announce the unexpected passing of Marek Sokol, on Wednesday, November 23rd 2022, in Orangeville at the age of 70. Beloved husband of Maria for 44 years, loving father of Artur and Anna, devoted grandfather of Patrick and Sebastian and loving father to daughter in law Monika.

Please join us as we mourn the loss of Marek

Viewing:
Held at Turner & Porter "Peel" Chapel, 2180 Hurontario St., Mississauga (Hwy 10 N. of Q.E.W) on Tuesday, November 29th, 2022 - 6:00 pm to 9:00 pm (Prayers at 8:15 pm)

Funeral Mass:
Held at St. Maximilian Kolbe Church, 4260 Cawthra Rd., Mississauga,
on Wednesday, November 30th, 2022 - 11:00 am

Followed by Burial:
Held at Interment Assumption Cemetery, 6933 Tomken Road, Mississauga

Marek, may you have heavenly peace.
You will forever be in our hearts.

We Thank You for all of your continued love and support”

"WIELKIE NAM UCZYNIŁEŚ SMUTKI W SERCACH NASZYCH,
TYM NAGŁYM ZNIKNIĘCIEM SWOIM,
PEŁNO NAS A JAKBY NIKOGO NIE BYŁO,
JEDNA DUSZA, A TAK WIELU UBYŁO" – SIOSTRA

"MARKU ZA WCZEŚNIE ZOSTAWIŁEŚ TO CO KOCHAŁEŚ: RODZINĘ, PRACĘ, SWOJE MARZENIA I SWOJE UKOCHANE HOBBY – MODELARSTWO, LOTNICTWO.
TWOIM DOMEM BYŁA POLSKA I KANADA.

POLSKA:

TUTAJ SIĘ URODZIŁEŚ, SKOŃCZYŁEŚ SZKOŁĘ. TUTAJ BIEGAŁEŚ NA RANDKI I SIĘ OŻENIŁEŚ.
TUTAJ URODZIŁY SIĘ TWOJE DZIECI SYN I CÓRKA.
TUTAJ W RODZINNYM MIEŚCIE – SŁUPSKU ZACZĄŁEŚ
REALIZOWAĆ SWOJE MARZENIA.
LOTNICTWO TO BYŁ CAŁY TWÓJ ŚWIAT.
KUPOWAŁEŚ KSIĄŻKI, PRASĘ LOTNICZĄ I CZYTAŁEŚ I CZYTAŁEŚ.
BIEGŁEŚ PRZEZ ŁĄKI DO MODELARNI I BUDOWAŁEŚ SWOJE
PIERWSZE MODELE SAMOLOTÓW.
PRACOWAŁEŚ NA LOTNISKU I W SŁUPSKIM AEROKLUBIE. BRAŁEŚ
UDZIAŁ W WIELU ZAWODACH SAMOLOTOWYCH I ZDOBYWAŁEŚ
NAGRODY. TWOJE HOBBY PODZIELAŁA TWOJA ŻONA I DZIECI.
ZABIERAŁEŚ ICH NA LOTNISKO I NIGDY SIĘ NIE NUDZILI.
POTRAFIŁEŚ ZJEDNYWAĆ SOBIE LUDZI. WOKÓŁ CIEBIE BYŁO
WIELU „WARIATÓW – PASJONATÓW LOTNICTWA” TAK JAK TY.
NIE UMIAŁEŚ USIEDZIEĆ W MIEJSCU. RWAŁEŚ SIĘ DO WIELKIEGO
ŚWIATA. I JAK ZWYKLE OSIĄGNĄŁEŚ SWÓJ CEL. NASTĘPNA
TWOJA PRZYGODA TO:

KANADA:

ODLECIAŁEŚ DALEKO Z DOMU RODZINNEGO. NIE BYŁO ŁATWO.
ALE TO CI NIE PRZESZKODZIŁO DALEJ REALIZOWAĆ SWOJE
MARZENIA.
W DOMU POJAWIAŁY SIĘ NOWE MODELE SAMOLOTÓW, JEŹDZIŁEŚ
NA IMPREZY LOTNICZE. W TORONTO RÓWNIEŻ SPOTKAŁEŚ
PASJONATÓW LOTNICTWA, CZĘŚĆ Z NICH POCHODZIŁA ZE
SŁUPSKA A CZĘŚĆ Z NICH TO BYLI NOWO POZNANI KOLEDZY.
DALEJ MARZYŁEŚ.
DLA CIEBIE NIE BYŁO RZECZY NIE MOŻLIWYCH.

MÓWIŁEŚ, ŻE WSZYSTKO MOŻNA ZROBIĆ TYLKO TRZEBA CHCIEĆ
A TY WŁAŚNIE CHCIAŁEŚ.
NIE DANE BYŁO CI ZOSTAĆ PILOTEM ZAWODOWYM WIĘC
STWORZYŁEŚ SWOJE NAJWIĘKSZE DZIEŁO ŻYCIA. FIRMĘ
ZAJMUJĄCĄ SIĘ NAPRAWĄ CZĘŚCI DO SAMOLOTÓW.
W TWORZENIU I PROWADZENIU FIRMY SWÓJ UDZIAŁ MIELI ŻONA,
CÓRKA I SYN.
DAŁEŚ LUDZIOM PRACĘ, PRZEKAZYWAŁEŚ IM SWOJE
UMIEJĘTNOŚCI, WIEDZĘ, STARAŁEŚ SIĘ BYĆ SPRAWIEDLIWYM
PRACODAWCĄ I ZAWSZE DAWAŁEŚ Z SIEBIE WIĘCEJ NIŻ
MUSIAŁEŚ.
DALEJ MARZYŁEŚ.
ALE TO JUŻ NIE BYŁY MARZENIA TO BYŁO SPEŁNIENIE. WŁASNY
SAMOLOTY, MIEJSCE DLA SAMOLOTÓW W HANGARZE, TWOJE
PILOTOWANIE, TWOJE LATANIE.
TYLKO NIE SPEŁNIŁEŚ JEDNEGO, OBIECAŁEŚ, ŻE W KWIETNIU 2023
ROKU WRÓCISZ DO RODZINNEGO DOMU, ODWIEDZISZ STARE
KĄTY, ZNAJOMYCH. OBIECAŁEŚ.......
MARKU:
ZA WCZEŚNIE OPUŚCIŁEŚ DOM,
ZA WCZEŚNIE MUSIAŁEŚ PRZESTAĆ PRACOWAĆ,
ZA WCZEŚNIE TWOJA SIOSTRA I BRAT STRACILI BRATA,
ZA WCZEŚNIE TWOJA ŻONA STRACIŁA MĘŻA,
ZA WCZEŚNIE DZIECI STRACIŁY OJCA,
ZA WCZEŚNIE WNUKI STRACIŁY DZIADKA,
ZA WCZEŚNIE PRZYJACIELE STRACILI PRZYJACIELA,
ZA WCZEŚNIE PRZESTAŁEŚ SIĘ UŚMIECHAĆ I ZŁOŚCIĆ
ZA WCZEŚNIE ODSZEDŁEŚ, NIE DAŁEŚ NAM SZANSY BY SIĘ Z
TOBĄ POŻEGNAĆ.
JESTEŚ JUŻ TAM DOKĄD ZMIERZAMY NATOMIAST MY W SMUTKU
I ŻAŁOBIE, BĘDZIEMY NADAL PIELGRZYMOWAĆ.
TWOJE ŻYCIE BYŁO JAK LOT SAMOLOTEM. Z PORTU DO PORTU.
POŻEGNANIA, PRZYWITANIA.
MY PŁACZEMY, TY DOLECIAŁEŚ DO OSTATNIEGO PORTU W
KTÓRYM INNI BĘDĄ CIEBIE WITALI.
TY ZNALAZŁEŚ UKOJENIE, NAM ZOSTAWIŁEŚ CIERPIENIE.
BARDZO CIEBIE KOCHAMY I TĘSKNIMY ZA TOBĄ:
ŻONA, SIOSTRA Z RODZINĄ, BRAT Z RODZINĄ, CÓRKA, SYN Z
ŻONĄ I DZIEĆMI I WSZYSCY, KTÓRYCH ZNAŁEŚ I WSZYSCY
KTÓRZY ZNALI CIEBIE.

RODZINA PROSI O MODLITWĘ W INTENCJI MARKA.
DOBRY BOŻE A NASZ PANIE DAJ MARKOWI WIECZNE
ODPOCZYWANIE.
A ŚWIATŁOŚĆ WIEKUISTA NIECHAJ MU ŚWIECI NA WIEKI, WIEKI...
AMEN" - SIOSTRA

------------------------------------------------------------------------------

“YOU CAUSED GREAT SORROW IN OUR HEARTS WITH YOUR SUDDEN DISAPPEARANCE.
WE ARE FULL, BUT AS IF NO ONE IS THERE.
ONE SOUL AND SO MANY DIED" - SISTER


"MAREK, YOU LEFT WHAT YOU LOVED TOO EARLY: YOUR FAMILY , YOUR JOB, YOUR DREAMS AND YOUR BELOVED HOBBIES – AIRPLANE MODELING AND AVIATION.
POLAND AND CANADA WERE YOUR HOMES.

POLAND:

YOU WERE BORN HERE. YOU GRADUATED SCHOOL HERE. YOU DATED HERE. AND YOU GOT MARRIED HERE.
YOUR CHILDREN, SON AND DAUGHTER WERE BORN HERE.
IT IS HERE, IN YOUR HOME TOWN – SŁUPSK, YOU STARTED TO ACHIEVE YOUR DREAMS.
AVIATION WAS YOUR WHOLE WORLD.
YOU BOUGHT BOOKS, AVIATION PRESSES AND READ AND READ... YOU RAN THROUGH THE MEADOWS TO THE MODELING SHOP AND BUILT YOUR FIRST AIRPLANE MODELS.
YOU WORKED AT THE AIRPORT AND IN “SŁUPSK AEROCLUB”. YOU PARTICIPATED IN NUMEROUS MODEL AIRPLANE COMPETITIONS AND WON AWARDS, INCLUDING BECOMING “CHAMPION OF POLAND”.
YOUR HOBBY IS SHARED BY YOUR WIFE AND CHILDREN. YOU TOOK THEM TO THE AIRPORT WITH YOU AND THEY NEVER GOT BORED.
YOU COULD CONNECT PEOPLE TO YOURSELF. AROUND YOU, THERE WERE MANY "AVIATION ENTHUSIASTS" LIKE YOURSELF.

YOU COULDN'T SIT IN PLACE. YOU WANTED TO SEE THE WORLD. AND AS USUAL, YOU ACHIEVED YOUR GOAL. YOUR NEXT ADVENTURE WAS:

CANADA:

YOU FLEW AWAY FROM YOUR FAMILY HOME. IT WAS NOT EASY. BUT THIS DID NOT STOP YOU FROM FOLLOWING YOUR DREAMS.
THERE WERE NEW MODELS OF PLANES AT HOME, YOU ATTENDED FLYING EVENTS. IN TORONTO, YOU ALSO MEET FELLOW AVIATION ENTHUSIATES, SOME OF THEM FROM SLUPSK AND SOME OF THEM WERE NEWLY MET COLLEAGUES.
YOU STILL DREAMED.
FOR YOU, NOTHING WAS IMPOSSIBLE.
YOU SAID THAT EVERYTHING IS POSSIBLE, YOU JUST HAVE TO WANT IT. AND YOU JUST WANTED IT.
YOU DID NOT BECOME A PILOT BY PROFESSION SO YOU ACHIEVED YOUR LIFE'S GREATEST WORK. A COMPANY REPAIRING PARTS FOR AIRCRAFT.
YOUR WIFE, DAUGHTER AND SON ALSO TOOK PART IN CREATING AND RUNNING YOUR DREAM.
YOU CREATED JOBS FOR PEOPLE, YOU PASSED ON YOUR SKILLS AND KNOWLEDGE. YOU TRIED TO BE A FAIR EMPLOYER AND YOU ALWAYS GAVE MORE OF YOURSELF THAN YOU HAD TO.
YOU STILL DREAMED.

BUT IT WAS NO LONGER A DREAM, IT WAS A FULFILLMENT. YOUR OWN PLANES, SPACE FOR PLANES IN THE HANGAR, YOUR PILOTING, YOUR FLYING.
THE ONLY THING YOU DID NOT FULFILL... YOU PROMISED THAT IN APRIL 2023 YOU
WOULD RETURN TO YOUR FAMILY HOME, VISIT OLD PLACES, FRIENDS. YOU
PROMISED.......

MAREK:
YOU LEFT US TOO EARLY,
YOU STOPPED YOUR WORK TOO EARLY,
TOO EARLY, YOUR SISTER AND BROTHER LOST A BROTHER,
TOO EARLY, YOUR WIFE LOST A HUSBAND,
TOO EARLY, THE CHILDREN LOST THEIR FATHER,
TOO EARLY, THE GRAND KIDS LOST THEIR GRANDFATHER,
FRIENDS LOST A FRIEND TOO EARLY,
YOU STOPPED SMILING AND BEING ANGRY TOO EARLY.
YOU LEFT TOO EARLY, YOU DID NOT GIVE US A CHANCE TO SAY GOODBYE.
YOU ARE ALREADY WHERE YOUR JOURNEY HAS TAKEN YOU, BUT WE IN MOURNING
WILL CONTINUE ON OUR PILGRIMAGE.
YOUR LIFE WAS LIKE AN AIRPLANE. FROM PORT TO PORT. GOODBYE, WELCOME.
WE CRY AS YOU HAVE ARRIVED TO THE LAST PORT WHERE OTHERS WILL WELCOME
YOU.
YOU FOUND A SOLUTION, AND LEFT US SUFFERING.
WE LOVE YOU VERY MUCH AND WE MISS YOU:

WIFE, SISTER WITH FAMILY, BROTHER WITH FAMILY, DAUGHTER, SON WITH WIFE AND
CHILDREN AND EVERYONE YOU KNEW AND EVERYONE WHO KNEW YOU.

THE FAMILY ASKES FOR PRAYERS FOR MAREK.

GOOD GOD AND OUR LORD, GIVE MAREK ETERNAL REST.
LET THE ETERNAL LIGHT SHINE ON HIM FOREVER, AND EVER...

AMEN" - SISTER